Myślmy Razem - Synergia

czasami temat nasuwa się sam

Ciekawy wywiad pojawił się na krakowskiej Gazecie - "Skończmy romans miasta z autem. Weźmy ślub z rowerem". 
Tekst jest rozmową z Janem Gehlem - człowiekiem, który "...władze Nowego Jorku skłonił, by zamknęły Broadway dla ruchu samochodowego..." jak znaleźć możemy w leadzie - to już robi wrażenie:)

Ciekawe są uwagi na temat tego, do jakich miast Kraków powinien się porównywać, jeśli chodzi o systemy transportowe - Zurych (transport miejski cechuje się tam najwyższą częstotliwością na świecie), Strasburg (ponowny rozwój tramwajów po ich likwidacji w latach 60.) czy Kopenhaga (trudno nawet komentować rolę rowerów, nowe metro otwarte w 2002, kolejna linia w 2007, kolejne linie w budowie...) - czyli musimy wysoko mierzyć...
Ciekawe jest też to, że w kwestii transportu i urbanistyki Gehl wyznaje zasadę "Jeśli jesteś dobry dla ludzi, jesteś dobry dla ekonomii", co oznacza, że taki transport po prostu się opłaca!

Może jeszcze taki cytat "
Jeżeli spojrzymy na stare miasta, wszystkie one tworzone były w relacji do ludzkiego ciała, jego wymiarów, zmysłów i prędkości 5 km/godz., z jaką o własnych siłach porusza się człowiek. Dlatego na przykład miejskim placom nadawano wymiary 100 x 100 m, bo tyle właśnie jest w stanie objąć ludzkie oko w perspektywie horyzontalnej. Obiektem największego zainteresowania człowieka jest drugi człowiek."

W Polsce dostępna jest jego książka - "Życie między budynkami".
A na koniec jeszcze jeden cytat, żeby pokazać, że jest to człowiek, który nie kreuje się na zapalonego działacza i "wojującego ekologa":


DH: Ma Pan samochód?

JG: Tak, mam.
DH: Często Pan go używa?
JG: Nie. 
DH: Dlaczego? Ma Pan coś przeciwko samochodom?
JG: Nie...

A dlaczego "Nie"? Przeczytajcie wywiad!!:)

3 komentarze:

paulina pisze...

Ciekawy wywiad. Szczególnie humorystyczna historyjka o rezolutnej seniorce, która nie mogąc już jeździć na rowerze nadal prowadziła go ze sobą. 
Warto wiedzieć, że do zamknięcia Broadwayu dla ruchu samochodowego nawoływał także Enrique Penalosa. Bardzo ciekawa postać.
Będąc burmistrzem Bogoty w latach 1998-2001 wprowadził ogromne zmiany w infrastrukturze miasta. Położył nacisk na zaspokojenie potrzeb biedniejszych mieszkańców (pieszych), zapewniając im przestrzeń publiczną, w której mogliby się spotykać, spędzać czas, spacerować. W tamtym czasie takiej przestrzeni w Bogocie brakowało, chodniki były nagminnie wykorzystywane przez zmotoryzowanych, bogatszych mieszkańców miasta jako parkingi. Penalosie udało się wyplenić to zjawisko, wprowadził nawet obowiązkowy „dzień bez samochodu”. (Ciekawe, czy taki udało by się nakazać w Polsce...?)
Jego drugim osiągnięciem było stworzenie regularnego transportu publicznego. Wcześniej mieszkańcy skazani byli na kursujące chaotycznie busiki różnych firm. Firmy przewozowe kontrolowane były przez mafię. Taka forma transportu stwarzała bardzo duże zagrożenie. Busy zatrzymywały się w przypadkowych miejscach, wypuszczały pasażerów np. na środku skrzyżowania. Wiele osób ulegało przez to wypadkom.
O zmianach wprowadzonych przez Penalosę opowiada ciekawy film dokumentalny Bogotá: Building A Sustainable City. http://www.youtube.com/watch?v=LmVnvlkeIaY&feature=related.Polecam. Zachęcam też do obejrzenia wywiadu z Penalosą. http://www.youtube.com/watch?v=qw1fiW1oSOk

paulina pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
paulina pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.

Prześlij komentarz

Subscribe